Dzisiejszy dzień nie należał do łatwych. Przedświąteczny okres sprzyjał niepewności, rozkorelowaniu koszyków i sporej dynamicznej zmienności na niskich interwałach EURUSD, przejawiającej się klasyczną huśtawką w górę i w dół. Rozważałam z wyprzedzeniem handel w takim dniu, ostatecznie jednak zdecydowałam wykorzystać okazje ostatni raz przed Świętami (jeśli się pojawią). Z jakim efektem?
Na dzień dobry 3 stratne wejścia. Trzy wejścia to dla mnie dużo, ale trzy straty z rzędu to już kwestia do przemyślenia. Na szczęście (w nieszczęściu) sytuacja jednak nie była aż tak nadzwyczajna, biorąc pod uwagę fakt, że dotyczyły one jednej okazji rynkowej i zawarte zostały w niedługim przedziale czasowym. Cóż, rynek chciał inaczej, na chwilę….
Niedługo po zamknięciu krótkich zleceń na minusie, na niskim interwale czasowym nastąpiły wyraźne cofnięcia, które jasno sugerowały, że mój scenariusz jednak ma sporą szansę się wypełnić. Nie był to dla mnie jednak powód do zachwytu, biorąc pod uwagę fakt, że przed momentem przyjęłam 3 stop lossy (będę precyzyjna – pozycje zamknięte z ręki). Ponieważ jednak skalping nauczył mnie szybkiego podejmowania decyzji, zawarłam kolejny raz shorty. Rynek długo męczył się, wybijając nieco wyżej, gdzie uśredniłam pozycję. Obserwacja i zarządzanie trejdami prowadzone były z perspektywy dyferencjału M1 oraz M5. Dodam, że nie uśredniam pozycji w momencie, gdy kurs wychodzi poza przyjęte strefy techniczne. Często też strefa na wyższym interwale jest na tyle „pojemna”, że na wykresie M1 pozwala wyznaczyć dodatkowe mierzenia fibo, które mieszczą się w jej granicach. Jak zwykle równolegle z sytuacją na EURUSD, prowadziłam obserwacje koszyków euro oraz dolara. Ponadto pomocny okazał się EURJPY.
Przyznam, że zachowanie koszyków nie pomagało w handlu. Generalnie koszyk euro oraz usd chodzą przeciwnie. W momencie kiedy prowadziłam pozycję, już po danych z USA, obydwa zdecydowały ruszyć w jednym kierunku. Zależności momentalnie się rozjechały, a dynamika na rynku wzrosła wyrzucając kurs raz w górę raz w dół i naruszając przy tym lokalne strefy S/R na M1 (tak, na takim interwale również działa AT!). Będąc w tej sytuacji w shortach czułam jakbym w wysokich obcasach biegła przez ulice wyłożoną nierówną kostką brukową (traderki czytające bloga z pewnością kojarzą sytuację;D). Powiem jedno – komfort żaden.
Z 5 otwartych w drugim podejściu pozycji, zamykałam kolejno po jednej. Jedną z transakcji zdecydowałam przetrzymać dłużej, zabezpieczając na niewielki plus (2 pipsy), ostatecznie jednak rozbujany rynek wybił przestawionego stopa (później spadł zgodnie z oczekiwaniem).
W ostatecznym rozrachunku wynik wygląda w sposób następujący:
- 3 straty dające łącznie -12 pips
- 5 transakcji na plus, dających łącznie +20,9 pips
- WYNIK: +8,9 pips
Świąteczny odpoczynek na pewno się teraz przyda. Miniony tydzień był dla mnie wyjątkowo atrakcyjny pod względem okazji rynkowych. Bywają takie tygodnie kiedy ledwo uda mi się wypatrzeć jedną sytuację. Oczywiście nie dlatego, że okazji rynkowych nie ma. Po prostu „nie czuję bluesa„, a kiedy nie czuję bluesa, to po prostu nie handluję. Brak parcia na handel na siłę jest jedną z najcenniejszych kwestii, które przez lata udało mi się wypracować. Nie było to łatwe, ale też z pewnością pomógł mi fakt, że od dziecka miałam wiele zainteresowań, co pomogło mi (i nadal pomaga!) na etapie nauki handlu koncentrować się również na innych aktywnościach i oderwać uwagę od tego, co w danej chwili było niekorzystne (czyli zawieranie transakcji na siłę).
A Ty masz zainteresowania poza tradingiem? W mojej opinii posiadanie pasji poza handlem jest niemal niezbędne do zdrowego zbilansowania swoich inwestycji, ponieważ wymagają one bardzo intensywnej koncentracji, na pewnym etapie powodują skrajne stany emocjonalne i z tego też powodu są bardzo wyczerpujące, szczególnie dla osób, które chcą je traktować w 100% poważnie. Oderwanie uwagi od monitora, zajęcie głowy innymi tematami, rozwijanie się w innych dziedzinach pomaga zachować równowagę między rynkiem, a życiem realnym, do którego wciąż powracamy po zakończonym dniu handlu. Nie wyobrażam sobie życia bez pasji pozarynkowych 🙂
Informujemy, że treści zaprezentowane w niniejszym serwisie nie stanowią rekomendacji ani porady inwestycyjnej w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r, (Dz. U. z 2005 r., Nr 206, poz. 1715) w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych ich emitentów lub wystawców. Treści te mają charakter informacyjny i przygotowane zostały z należytą starannością oraz w oparciu o najlepszą wiedzę ich autorów. Autorzy oraz właściciele niniejszego serwisu nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym serwisie, a w szczególności za wynikłe z nich straty.
Anka
Dziewczyny zbieracie może sztabki w Hot forex?